Bohaterowie

piątek, 10 czerwca 2016

Rozdział 4

"Kocham Cię"
-Dobraa, jak tak to tak-odpowiedział po czym się odwrócił z nabormuszoną miną.
-Okeyy, to ja się zmywam obrażalski-dodałam i skierowałam się w stronę mojego ppkoju.
Chwilę leżałam zajadając się i wpatrując w ekran telefunu.
Postanowiłam przejść się po parku, potrzebowałam tego.
Powoli szłam alejkami parku gdy wiatr lekko muskał moje nagie ramiona.
 Przechodząc koło niektórych ławek zauważałam zakochane w sobie pary, tak naprawdę nigdy nie byłam w kimś tak nardzo zakochana żeeby to poczuć.
Naprzykład takie dwa słowa: "Kocham Cię" niby zwykłe słowa ale gdy usłyszysz je od tej jedynej osoby, którą tak bardzo kochasz czujesz się jak mała dziewczynka gdy dostała swoją pierwszą lalkę, prawda?
Nie wiem, i nie wiem czy kiedykolwiek się dowiem czy poznam TEGO JEDYNEGO.
Czy kiedykolwiek usłyszę te dwa słowa.

Po 30-minutowym spacerze wróciłam do domu a co tam zastałam?
No właśnie nic.
Takie to jest życię raz wszysko wydaje się cudowne, pięknę a tak naprawdę to szara rzeczywistość, którą nikt nie potrafi wytłumaczyć.

Podeszłam do lodówki wyjełam to co naprawdę kocham i poszłam do mojego pokoju, nawet nie spojrzałam a zasnełam.
Obudził mnie czyjś chichot powoli otworzyłam powieki i ujrzałam stojącego nad demną Leona, który w ręcę miał łyżeczkę w czekoladzie.
No właśnie czekoladzie!
Szybko dotknełam moją twarz i poczyłam coś gęstego.
O nie no tego mu nie daruję!
-Coś ty zrobił??-krzyczę na niego gwałtownie stając na na nogi.
-Mówiłem że coś wymyślę, więc nie denerwuj się kochanie-wyszeptał mi w prost do mojego ucha.
Co?!! "Kochanie" jakie kochanie?
O nieee, teraz dostanie za to że umazał mnie.
-Tak naprawdę?- zapytałam muskając szybko jego policzek co powodem było znalezienie się na jego poliku czekolady.
Jeszcze raz przetarłam swoją ręką po jego twarzy i uciekłam.
Wiedziałam że się zaśmiał i pobiegł za mną.
Uciekałam tak przed nim aż w końcu mnie złappał, czyli 2 minuty.
-Mam cię, i co teraz zrobisz księżniczko?-zapytał mnie oplatają mnie swoimi rękami.
-Już miałam coś powiedzieć ale drzwi do domu sieę otworzyły...

Heyy
Wiem dawno mnie nie było ale Jestem !!
Sory za błędy
Miał być w sobotę ale dodaje dzisiaj bo nie wiem czy jutro dodam bo jadę na wycieczkę!
Ale w niedziele będzie;)
A no tak jeszcze nie wiem czy na wycieczce będą rozdziały no nie wiem czy będzie fi-fi (wi-fi po wszemu)
Ja będzie to napewno będą rozdziały.
No to do następnego kochani

Buziam;*
Tila


7 komentarzy:

  1. Heejka! :D
    Super, super, super rozdział :'3
    Niegrzeczny Leosiek xD
    Wymazał Vils xD
    No jak dziecko, jak dziecko...:')
    Tyle czekolady zmarnował nicpoń xD
    Czekam na next!
    KOcham <33
    Buziaki ;**
    <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział. Bawią się ze sobą jak małe dzieci. Czyżby Fede wrócił? Czekam na next. Buziaki Viola.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejeczka
    Leosiek obsmarował ją czekoladą!
    O jacie
    świetne opowiadanie
    Emily ♥
    p.s może jakiś szablon na bloga? Chyba,że nie chcesz. moja propozycja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny rozdział kochana❤
    Oni są tacy słodcy😍
    Czekam na next;**
    Buziaczek dla ciebie😘
    Kocham❤
    Diana

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny rozdział!
    Czekam na next! 😍

    Little Unicorn

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny rozdział
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń