Rozdział dedykuję Dianaxox
~Bo kto nie był ni raz człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże~ Adam Mickiewicz-"Dziady" |
Wolnym krokiem podeszłam do drzwi i je otworzyłam
-Hejj-wypowiedziałam nieśmiało gdy zobaczyłam grupkę ludzi
-Cześć, ty jesteś pewnie Violetta?-zapytała czarno włosa po wejściu do środka
-Tak, a ty...-nie dała mi dokończyć
-Francesca-wtrąciła podając mi rękę
-A to Diego, Camila, Broadway, Andres, Naty i Maxy-dodała wskazując gestem ręki na każdego
-Ooo widzę że już przyszliście-powiedział lekko zmieszany Fede
Ale po jego wyglądzie stwierdzam że pokłócił się z Lu
-A tobie co?-zapytałam ze śmiechem, widząc Fede a w jego włosach popcorn to musieli się poprztykali
-A to ni...-przerwała mu Lu wybiegająca z kuchni z miską popcornu
-Fede ty jeszcze raz powiesz że jestem gruba to ci nie daruję-krzykneła
-Oj Fede nagrabiłeś sobie-zaśmiał się Verdas podchodząc do grupki przyjaciół,
za co Fede i Lu spiorunowały go wzrokiem
-Ty Verdas uwarzaj!-krzykneła Lu
-Dobra już nic nie mówię-przestraszony podniósł ręcę w geście obronnym
Wszyscy oprucz tej trójki zwijali się ze śmiechu, razem ze mną
-A was co tak śmieszy?!-zapytała Lu
-Nic,nic-powoli wszyscy się opanowali
-Dobra koniec tego, co powiecie na grę w butelkę?zapytałam
-Okey, ale ja zaczynam-krzykneła uradowana Lu
Wszyscy usiedli w kole i Lu zaczeła kręcić, tak się stało że wypadło na mnie...
Hejka!
Witam was w ten sobotni wieczór ;*
Dzisiaj szósteczka!!
Nie podoba mi się za bardzo ten rozdział ale dbore tam:p
Sorka za błędy
Tak dla informacji Leonetty jeszcze nie będzie
Tak zła JA!
Do jutra miśki;*
Buziam;*
Tila
-Oj Fede nagrabiłeś sobie-zaśmiał się Verdas podchodząc do grupki przyjaciół,
za co Fede i Lu spiorunowały go wzrokiem
-Ty Verdas uwarzaj!-krzykneła Lu
-Dobra już nic nie mówię-przestraszony podniósł ręcę w geście obronnym
Wszyscy oprucz tej trójki zwijali się ze śmiechu, razem ze mną
-A was co tak śmieszy?!-zapytała Lu
-Nic,nic-powoli wszyscy się opanowali
-Dobra koniec tego, co powiecie na grę w butelkę?zapytałam
-Okey, ale ja zaczynam-krzykneła uradowana Lu
Wszyscy usiedli w kole i Lu zaczeła kręcić, tak się stało że wypadło na mnie...
Hejka!
Witam was w ten sobotni wieczór ;*
Dzisiaj szósteczka!!
Nie podoba mi się za bardzo ten rozdział ale dbore tam:p
Sorka za błędy
Tak dla informacji Leonetty jeszcze nie będzie
Tak zła JA!
Do jutra miśki;*
Buziam;*
Tila
Cudny! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next! :***
Cudny
OdpowiedzUsuńWspaniały
!!!!!
Po pierwsze. Przepraszam za poprawki ale cytat jest z Dziadów Cz 2.
OdpowiedzUsuńPo 2. Rozdział cudo. Jestem ciekawa jakie wyzwanie dostane Viola. Czekam na next. Buziaki Viola
Czekam. Kocham
OdpowiedzUsuńHeeja! :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ^^
Fede idiota XDXD
Wiedział, jaki temperament ma Lu :D
Jej lepiej nie denerwować :))
No i jest butelka....
Ciekawe co Vils będzie musiała zrobić :'3
Czekam na next!!
Kocham <33
Buziaki ;**
<33
Dziękuję kochana za dedykacje ❤️
OdpowiedzUsuńButelka hmmm ciekawi mnie co Vivi będzie musiała zrobić?
Rozdział Cudowny z wielkim ❤️
Kocham;*
Czekam na next
Buziaczek dla ciebie 😘 😘 😘
Diana
Cudny ♡♡♡
OdpowiedzUsuńCzekam na next'a :*