niedziela, 9 października 2016

Rozdział 2 "Normalne życie"

Dedykacja dla Julii Verdas😘

(...)
Nasz lider grupy Matt postanowił opowiedzieć swoją historię jako pierwszy, jak to ują (żeby dodać nam otuchy)
Czyli jak to mówił, miał nowotwór w nodze,
podobno tyle co go uratowali, rak nie zdążył rozprzestrzenić się w kościach
(Tak dokładnie nie wiem czy to możliwe ale napisałam to, bo nie miałam innego pomysłu)
Miał umrzeć ale nie umarł, no ale prosze oto on cały czas żywy
Potem przeszła kolej na nas,na siedmioro umierajacych nastolatków
Przedstawiliśmy się:Imię. Wiek.Diagnoza. I jak się czujemy.
-Tak jestem Violetta-odpowiedziałam gdy przyszła kolej na mnie
-Mam szesnaście lat, rak tarczycy, z olbrzymią kolonią w płucach
-Czuję się cudownie-skończyłam swój monolog, po czym usiadłam na swoje miejsce i zaczęłam wysłuchiwać kolejne przygnębiające historie
I tak w kółko...
Matt zawsze pytał czy ktoś chciałby jeszcze coś opowiedzieć o sobie swoich przeżyciach
Przeważnie większość mówiła że walczą z wrogiem czyli śmiercią
Jedyną pozytywną osobą była pewna dziewczyna
Ten sam wiek, i co najlepsze choroba
Długie, kręcone blond włosy opadjące na jej smukłą twarz
Słuchając rekomendacji innych na różne tematy, zerkałyśmy na siebie i wzdychałyśmy
Jeżeli mam ocenić to wszystko
To, ta grupą jest do kitu

Znowu nadszedł ten kolejny czwartek, kolejny dzień wysłuchania Matta o jego kocie
Na samą myśl że muszę tam wracać, to chcę mi się skakać, wrzeszczeć, że nie jadę
Próbowałam się wykręcić, żeby nie jechać odzywką że mnie głową boli, lecz mama to mama
Ja-Mamo głowa mnie boli, nie jadę nigdzie dzisiaj
Mama-Zanam Cię, jedziesz i koniec
Ja-Rezygnuje!
Mama-Nie ma mowy!
Ja-Ale mamo...
Mama-Violetta jesteś nastolatką, nie spotykasz się z przyjaciółmi, nigdzie nie wychodzisz, musisz prowadzić normalne życie, dopóki nie...
Ja-Dopóki nie co?!
Mama-Jedziesz i koniec, chodź!

Tak oto znów zostałam poinfoormowana o moim załosnym, krótkim życiu
Jednym plusem w tym dniu było to że miałam poznać Leona Verdasa...

Hey!
Witam was w dwójce 
Podoba się😊?
Mam nadzieję 
Mam do was prośbę, jeżeli przeczytaliście to zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza, bardzo mnie to motywuje 
Do następnego 

Buziam😘
Tila❤

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana ♡♡♡
      Cudowny ^^
      Nie mogę doczekać się next'a;*

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cudowny rozdział.
      Ta historia bardzo mi się spodobała.
      Jestem ciekawa jak rozwiniesz historie.
      Pozdrawiam, Asia Blanco.

      Usuń
  3. Violka ma raka. O cholera.
    Ma poznać Leona? Może dzięki niemu zmieni zdanie i będzie chodziła na te zajęcia?
    Świetny.

    OdpowiedzUsuń