sobota, 23 kwietnia 2016

Rozdział 7

"Zostaniesz moją dziewczyną?"

Violetta
-No to jaki smak śliczna wybierasz?-zapytał mnie Leon stojąc przy tablicy z gatunkami lodów.
-To może śmietankowy, mój ulubiony-odpowiedziałam.
-Tak jak mój, widzisz mamy już troche wspónego-powiedział Leon a ja się dalej zarumieniłam.
-Leon nadal to robisz-powiedziałam.
-Ale co znowu??-zapytał przez śmiech.
-Ty już dobrze wiesz-odpowiedziałam z spuszczoną głową.
-Dobra masz swojego loda, ale i tak ślicznie się rumienisz-odpowiedział.
Po zjedzeniu zaprosiłam Leona do siebie.
-Kawy,cherbaty, soku?-zapytałam wchidząc do domu z Leonem.
-Cherbaty, jak byś mogła-odpowiedział.
Poszłam do kuchni w celu zrobienie Leonowi cherbaty, nastawiłam wode i tetaz wyjełam kubek i wrzuciłam cherbatę to środka kubka.
Nagle poczułam że ktoś obejmuje mnie od tyłu, odrazu poczułam po perfumach że to Leon.
-Federico jest w domu?-wypowiedział te słowa prost do mojego ucha.
-Nie niema-odpowiedziałam zgodnie z prawdą a Leon dadal trzymał swooje ręcę na moich biodrach.
-A kiedy wróci?-zapytał
-Długo go nie będzie bo jest w szkole.
-To dobrze-po tych słowach Leon zaczął całować mnie po szyi, a ja cicho momrukiwałam.
W końcu odwrócił mnie do siebie i caczą się zbliżać aż w końcu złączył nasze usta w delikatnym a zarazem namiętnym pocałunku a ja go pogłębiłam.
Całowaliśmy się dłgo ale przerwał nam czajnik.
Szybko oderwałam się od Leona i wziełam czajnik z ognia i zalałam cherbatę.
Po tej czynności odwróciłam się do Leona i podeszłam do niegio.
-No to na czym skończyliśmy?-zapytał przybliżając się do mnie.
-Ja nie wiem ty mi powiec-odpowiedziałam tym samym przybliżając się do niego.
-Oj ty już dobrze  wiesz-powiedział i zatopił się w moich ustach.
-Całowaliśmy się aż nam brakło powietrza, w tym celu lekko uchyliłam usta a Leon wykorzystał ten moment i wsadził tam swój język, i tak zaczeła się walka ale oczywiście Leon ją wygrał.
-Violetta wiem że znamy się krutko, ale zostaniesz moją dziewczyną?-zapytał po oderwaniu.
-Tak!-odpowiedziałam i żuciłam mu się na szyję.
-Ale musisz mi coś obiecać-powiedziałam już poważnie.
-Tak a co?-zapytał.
-Że nigdy, ale to nigdy się nie rostaniemy ok?-zapytałam.
-Oczywiście kochanie-odpowiedział.
-To co teraz robimy?-zapytał.
-Ja zaraz wracam bo muszę napisać do Lu, a ty poczekaj na konapie ok?
-Ok skarbie-powiedział i dał mi causa.
-Vilu wróciłem!-wydarł się Fede.
-O widzę że mnie coś omineło-powiedział Fede
-No tak dużo-odpowiedziałam.
-Dobra to ja spadam bo muszę jeszczę pomuc tacie w domu-powiedział Leon a mi zrobiło sie smutno.
-Musisz?-zapytałam z nadzieja w głosie.
-Tak kochanie zadzwonię do ciebie ok?-zapytał.
-Okey-odpowiedziałam a on pocałował mnie.
-Cześć skarbie, siema Fede-żegnał się z nami
-Hey- odpowiedzieliśmy ruwnocześnie.
-No siora opowiadaj co mnie omineło-odezwał sie Fede (Fede tak mówi to Violetty od zawsze)
-No my, znaczy Leon i ja jesteśmy para-odpowiedziałam i pisnełam.
-No to gratulację-przytulił mnie Fede.
Nagle przerwał nam dzwonek do drzwi,poszłąm otworzyć a ujżałam tam...


Hey ludziska dzisiaj przychodze do was z szósteczką.
Wiem że krótki ale miałąm brak weny.
Mam nadzieję że wam się podoba:)
A i jutro OS pamiętajcie!

Buziaczki;*
Tila

Wiecie że dzisiaj była premiera "Tini-nowe życie Violetty" w Amsterdamie?
Pewnie tak;)
Macie tu zdj Leona I Vilu


3 komentarze:

  1. Weź daj spokój. Oglądałam każdy spoiler. Ehhh rozpłynęłam się przy tym pocałunku.
    Cuuuddooowny rozdział!
    Leonetta! Czego chcieć więcej?
    Chyba tylko tego kto tam przyszedł.

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejuuu Leonetta, ale się cieszę.
    Kogo ona zobaczyła jestem bardzo ciekawa. Te ich pocałunki, Jezu rozpływa się.
    Rozdział Zajebisty
    Pozdrawiam
    Marzena
    Zapraszam do siebie na rozdział

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaa

    Leonetta













    💝💝 💝💝
    💝🍡🍡💝🍡🍡💝
    💝🍡🍡🍡🍡🍡💝
    💝I Love Leonetta💝
    💝🍡🍡🍡💝
    💝🍡💝
    💝

    Widzisz jak mnie to cieszy? Aż wariuje
    ヾ(@^▽^@)ノ

    (͡° ͜ʖ ͡°)

    Rozdział cudowny.
    Czekam na next.
    ~Patty;*

    OdpowiedzUsuń