wtorek, 26 kwietnia 2016

Rozdział 8

"Ludmiła?!"
Violetta
-Ludmiła?! a co ty tu robisz?-zapytałam ze zdziwieniem.
-Przyszłam porozmawiać z tobą, bo w szkole jest taki nowy chłopak n...-zaczeła mówić i popatrzyła się na Fede widziałam jej iskierki w oczach gdy na niego patrzyła, zauważyłam tez że się rumieni miałam coć powiedzieć ale szybko pociągneła mnie do mojego pokoju.
-Violetta to twój chłopak, zdawało mi się podoba ci się Verdas?-zapytała z wściekłością,wiedziałam zakochała się w Fede.
-Coo?! Fede i ja razem? nie Federico to mój kuzyn i mieszkamy razem bo przeprowadził się tutaj z Włoch i go nie stać na wynajem czegoś-gdy to poiedziałam widziałam jak Lu spłonełą rumieńcem.
-Przepraszam cie Vilu bo wiesz bo on mi się podoba a jak weszłam do ciebie to on tam stała i myślałam że wy... no wiesz-gdy to mówiłą powstrzymywałam się od śmiechu ale nie dałam rady wybuchłam.
-Co niee!my z Fede jesteśmy jak rodzeństwo, znamy się od piaskownicy-powiedziałam i się nadal śmiałam gdy dostałam sms-a szybko wziełam komurkę i odczytałam, był on od Leosia.
Od Leoś♥
Tęsknię<3
Zaraz mu odpisałam
Do Leoś♥:
Ja też<3
Może spotkamy się u mnie o 19.00? 
Zaraz dostałam od niego odpowieć
Od Leoś♥:
Ok to widzimy się u ciebie.
Kocham<3
Do Leoś♥
Ja też<3
Cekam:*
-A ty z kim tak piszesz-wybudziła mnie z transu Lu.
-No bo... ten...-nie mogłam się wysłowić.
-No mów wreszcie-powiedziała szybko Lu a ja wziełam moja poduszkę z łóżka i ją do siebie przytuliłam.
-No...Yyy... Pisałam z Leonem!!!-wreszcie wykrzyczałam bo nie wytrzymałam.
-A dlaczego ty moja droga Vilu piszesz z panem Leonem?! Hyyym!-zapytała dość głośno a ja cała zrobiłam się czerwona i spóściłam swój wzrok na moje paznokcię i postanowiłam jej powiedzieć.
-No bo ja i Leon... Jesteśmy razem!!!-powiedziłam a Ludmiła pisnaeła i mnie przytuliła.
-Wiedziałam że będziecie razem-dodała po czym się się do mnie usmiechneła.
-Dobra Vils ja spadam, a i jeszcze coś pomożesz mi w czymś-zapytała a ja pokiwałam głową twierdząco.
-Opowiesz cos o mnie Fede?-zapytała ja się tylko zaśmiałma i rzuciłam w niią poduszką oraz zaczełam ganiać po pokoju.
-Ludmiłą się zakochała w Fede, Ludmiła się zakochała w Fede!!!-zaczełam się drzeć a ta podbiegła do mnie i zakryła mi usta ręką.
-Violka cicho!!! To pomożesz mi czy nie??-na jej pytanie pokręciłam w głową że "Tak".
-Dobra ja już spadam Bay-odpowiedziała żegnając się ze mną.
-Bay-odpowiedziałam do niej kiedy wychodziła.
Potem gdy wyszła rzuciłąm się na moje łuszko i popatrzyłąm na mój zegarek który wisiał na ścianie.
-O nie już 18??!-krzyczałam do siebie po cichu.
-Szybko zerwałam się z łożka zrzucając przy tym niechcąco poduszkę na podłogę i pobiegłam do łazienki.
Szybko wskoczyłam pod prysznic namydliłam swoje ciało żelem brzoskwniowym i spłukałam z siebię pianę.
Po wyjściu z pod przysznica ubrałam się w swój strój to znczy w to:
I zrobiłam delikatny makijaż.
Gotowa już zeszłam na duł i usłyszałam dzwonek do drzwi.
Szybko podbiegłam do drzwi co w tych szpilkach nie było łatwe i je ostworzyłam.
Ujrzałam tam nie jak kogo innego tylko mojego chłopaka.
Zauważyłam że na mój widok w jego oczach są iskierki.
-Hej skarbie-musną delikatnie moje usta.
-Hej kochanie,wejć do środka-powiedziałam po oderwaniu się od niego.
-Chcesz coś do picia?-zaproponowałam szatynowi a on tylko przytakną i posłał uśmiech który odrazu odwzajemniłam.
-Soku poproszę-odpowiedział wpatrując się we mnie.
-Proszę-dodałałam stawiając mu sok nachylając się przy tym przed nim.
Widziałam jak wpatrywała się w mój biust.
-Zoczeniec-mówiłam przez śmiech podnosząc się.
-No co?!-zapytał ze śmiechem.
-Już nic-dopowiedziałam odwracając się z przyczyną napicia się soku.
Ale mój mądry Leoś musiał oczywiście podciągnoć za nadgarstek i musiałam wylądować na jego kolanach.
-Leoś co ty robisz?-zapytałam patrząc mu prosto w te jego piękne szmaragdy.
-To-wtedy przybliżył się do mnie i namietnie pocałował.
Oddałam pocałunek który stawał się coraz bardziej brutalniejszy.
Siadłam na nim okrakiem i zaczełam zachłannie całować.
Ale musiał nam ktoś przerwać wchodząc do kuchni...

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Wcześniej to ja byłam na samym końcu, a teraz pierwsza 😉

      Leon zboczeniec 😂
      Mu tylko jedno w głowie 😂😂😂
      Oj Verdas, oj Verdas.
      Lu zakochana w Fede i on pewnie też. No bo jak by nie kochać naszej Lusi?
      Kto przerwał ten moment Leonettcie? No przyznawać się. Ręka do góry.
      Rozdział zajebisty.
      Czekam na next.
      Pozdrawiam Patty;*
      Buziaczki😘😘😘

      Usuń
  2. Spotkanie Leonetty u Vils w domu
    Oczywiście do kuchni pewnie wszedł Fede. On to ma wyczucie czasu.
    Luśka się zakochała w Fede.
    Super!

    Maddy ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny ♥
    Już chcę next :**
    Emily ♥

    OdpowiedzUsuń