"Kocham Cię"
-Dobraa, jak tak to tak-odpowiedział po czym się odwrócił z nabormuszoną miną.
-Okeyy, to ja się zmywam obrażalski-dodałam i skierowałam się w stronę mojego ppkoju.
Chwilę leżałam zajadając się i wpatrując w ekran telefunu.
Postanowiłam przejść się po parku, potrzebowałam tego.
Powoli szłam alejkami parku gdy wiatr lekko muskał moje nagie ramiona.
Przechodząc koło niektórych ławek zauważałam zakochane w sobie pary, tak naprawdę nigdy nie byłam w kimś tak nardzo zakochana żeeby to poczuć.
Naprzykład takie dwa słowa: "Kocham Cię" niby zwykłe słowa ale gdy usłyszysz je od tej jedynej osoby, którą tak bardzo kochasz czujesz się jak mała dziewczynka gdy dostała swoją pierwszą lalkę, prawda?
Nie wiem, i nie wiem czy kiedykolwiek się dowiem czy poznam TEGO JEDYNEGO.
Czy kiedykolwiek usłyszę te dwa słowa.
Po 30-minutowym spacerze wróciłam do domu a co tam zastałam?
No właśnie nic.
Takie to jest życię raz wszysko wydaje się cudowne, pięknę a tak naprawdę to szara rzeczywistość, którą nikt nie potrafi wytłumaczyć.
Podeszłam do lodówki wyjełam to co naprawdę kocham i poszłam do mojego pokoju, nawet nie spojrzałam a zasnełam.
Obudził mnie czyjś chichot powoli otworzyłam powieki i ujrzałam stojącego nad demną Leona, który w ręcę miał łyżeczkę w czekoladzie.
No właśnie czekoladzie!
Szybko dotknełam moją twarz i poczyłam coś gęstego.
O nie no tego mu nie daruję!
-Coś ty zrobił??-krzyczę na niego gwałtownie stając na na nogi.
-Mówiłem że coś wymyślę, więc nie denerwuj się kochanie-wyszeptał mi w prost do mojego ucha.
Co?!! "Kochanie" jakie kochanie?
O nieee, teraz dostanie za to że umazał mnie.
-Tak naprawdę?- zapytałam muskając szybko jego policzek co powodem było znalezienie się na jego poliku czekolady.
Jeszcze raz przetarłam swoją ręką po jego twarzy i uciekłam.
Wiedziałam że się zaśmiał i pobiegł za mną.
Uciekałam tak przed nim aż w końcu mnie złappał, czyli 2 minuty.
-Mam cię, i co teraz zrobisz księżniczko?-zapytał mnie oplatają mnie swoimi rękami.
-Już miałam coś powiedzieć ale drzwi do domu sieę otworzyły...
Heyy
Wiem dawno mnie nie było ale Jestem !!
Sory za błędy
Miał być w sobotę ale dodaje dzisiaj bo nie wiem czy jutro dodam bo jadę na wycieczkę!
Ale w niedziele będzie;)
A no tak jeszcze nie wiem czy na wycieczce będą rozdziały no nie wiem czy będzie fi-fi (wi-fi po wszemu)
Ja będzie to napewno będą rozdziały.
No to do następnego kochani
Buziam;*
Tila
Heejka! :D
OdpowiedzUsuńSuper, super, super rozdział :'3
Niegrzeczny Leosiek xD
Wymazał Vils xD
No jak dziecko, jak dziecko...:')
Tyle czekolady zmarnował nicpoń xD
Czekam na next!
KOcham <33
Buziaki ;**
<33
Genialne !
OdpowiedzUsuńSuper rozdział. Bawią się ze sobą jak małe dzieci. Czyżby Fede wrócił? Czekam na next. Buziaki Viola.
OdpowiedzUsuńHejeczka
OdpowiedzUsuńLeosiek obsmarował ją czekoladą!
O jacie
świetne opowiadanie
Emily ♥
p.s może jakiś szablon na bloga? Chyba,że nie chcesz. moja propozycja :D
Cudowny rozdział kochana❤
OdpowiedzUsuńOni są tacy słodcy😍
Czekam na next;**
Buziaczek dla ciebie😘
Kocham❤
Diana
Genialny rozdział!
OdpowiedzUsuńCzekam na next! 😍
Little Unicorn
Cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńCzekam na next